Rajd Śląska 2022
…to już historia – dla nas z bardzo szczęśliwym finałem.
Ostatni dzień rajdu był dla nas wyjątkowym dniem rajdowym! Czekał nas jeden wielki maraton bez pomocy serwisu, który składał się z 5-ciu odcinków specjalnych w tym dwa razy mieliśmy się zameldować na oesie BRUK Premium. Dla nas osobiście dwie bardzo istotne próby, na których chcieliśmy pojechać ponad tempo, które zakładaliśmy na cały rajd.
Kluczowym elementem niedzielnego etapu był odpowiedni dobór opon! Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie, od obfitych opadów deszczu po przebijające się promyki słońca. Wybraliśmy opcje bezpieczną, wyjeżdżając z serwisu na 2-ch oponach deszczowych i 2-ch oponach typu slick, których jak się okazało nie było opcji użyć podczas rajdu! bo było to zbyt ryzykowne, nawet na oesach, które przesychały po obfitych opadach deszczu. Znajdowało się wiele fragmentów z naniesionym błotem z okolicznych pól i tu WIELKIE DZIĘKI dla naszej załogi szpiegowskiej – Panowie Leszek Kapłan i Michał Miklaszewski maja spory wkład w to, że dojechaliśmy do mety bez żadnych przygód!
Rywalizację zaczęliśmy od odcinka BRUK Premium, który przywitał nas ścianą deszczu. Postanowiliśmy podkręcić tempo i zanotowaliśmy tam bardzo dobry, 4-ty czas w ścisłym kontakcie z czołówką klasy.
Następne oesy to Pilica i Łany Wielkie, które przejechaliśmy równo ale bez podejmowania zbytniego ryzyka! Po tych oesach zaliczyliśmy strefę tankowania i zmieniliśmy trochę ustawienia zawieszenia.
No cóż przyszła pora na POWER STAGE – oes Pilica, który w rajdzie jest zawsze dodatkowo punktowany i cała stawka rajdu jedzie go na MAXA! Stwierdziliśmy, że spróbujemy zaatakować bo jest to najlepszy prognostyk naszych możliwości na przyszłość i pojechać go swoim dawnym tempem na miarę doświadczenia zdobytego tym autem. Na tym oesie wróciła załoga którą wszyscy znaliście! Kajetan z Borysem notują na tej próbie doskonały 3-ci czas w klasie i 13-ty w klasyfikacji generalnej rajdu.
Uskrzydleni tym dobrym wynikiem postanowiliśmy zaatakować ponownie na ostatnim oesie rajdu czyli na Bruk Premium. I znowu się udaje!!! Przejechaliśmy tą próbę sekundę za dwoma pierwszymi załogami, które maja czas ex aequo ! Wtedy pomimo potwornego zmęczenia tak się rozkręciliśmy że żałowaliśmy, że ta impreza dobiegła końca. Rajd kończymy na 5-tym miejscu w klasie i 18-tym w klasyfikacji generalnej RSMP.
Podsumowując – ten rajd możemy powiedzieć jedno! NAJTRUDNIEJSZE zadanie w całej naszej karierze rajdowej! To był dla nas bardzo trudny rajd na odbudowę „głowy” Kajetana po niefortunnym początku sezonu! Po 5-ciu bardzo trudnych miesiącach wreszcie zasiedliśmy za sterami rajdówki ale z przyczyn od nas niezależnych z 4-ch planowanych dni testowych zrobił się 1!!! Także przed tym startem było bardzo wiele niewiadomych! Wielki sprawdzian w domowej imprezie pod presją eliminacji z imprezy i przekreśleniem szans na przyszłość! Możemy powiedzieć jedno! Daliśmy rade a dwa ostatnie oesy są wymiernym wykładnikiem naszych możliwości i możliwości tego auta! Te cenne kilometry w zmiennych warunkach, które przejechaliśmy podczas Rajdu Śląska na 100% zaprocentują w przyszłości natomiast już wiemy, że czeka nas bardzo wiele nauki żeby wykorzystać w 95% naszego bączka. Co dalej??? Mamy swój plan ale o tym wkrótce…
Dziękujemy Wszystkim Naszym Kibicom. Jesteście WIELCY!!! Czuliśmy cały czas Wasza obecność!!! Tysiące wiadomości i przybitych piątek podczas tej imprezy daje nam wyjątkową siłę.
Wielkie DZIĘKI dla naszych Partnerów (BRUK SA oraz TRIBAG SA, których CEO jest Pan Rafał Kołakowski ). Obdarzono nas potężnym kredytem zaufania i dano nam szansę pierwszego naszego startu w RSMP.pl. Mamy nadzieję że nie zawiedliśmy.
Dziękujemy również firmie Kostka Serwis Motorsport – wróciliśmy do tej stajni rajdowej po kilku latach i zostaliśmy bardzo gorąco przyjęci. Mega robota Panowie!!! Z Wami wyniki to tylko kwestia czasu! Postaramy się tak samo ciężko pracować jak Wy!